kogoś lub coś...
W casa de punapu przez cały wczorajszy dzień każdy się głęboko zastanawiał, kogo i co bardzo LOVE. Oczywiście znalazły się na liście: dzieci, i rodzice, i babcie i dziadkowie, ciocie i wujkowie, całe cioteczne rodzeństwo... Naturalnie i Pikaczu, i przyjaciele i nawet szkoła i przedszkole też:)
Veronika sie nagle zapytała:,, a co kocha Punapu?,, Odpowiedz była bardzo szybka i prosta.
Oczywiście, że Punapu LOVE COLOR!!!
Zwłaszcza wszystkie odcienie niebieskiego ( jak to przśliczne niebo błękitne tutaj w Hiszpanii, prawie zawsze!:) i czerwonego jak truskawki, maliny i czereśnie:), zielony i nawet ostatnio po urodzinowym party Davida żółty też ...
Dlatego w Dzień św. Walentego Punapu deklaruje oficjalnie :
I LOVE COLOR
Niektórzy jeszcze pamiętają słynne poduszki: przyjaciółki, nierozłączki...
I jak to bywa, na Dzień św. Walentego szuka się dla swojej Walentynki wyjątkowego prezentu...
Moje pociechy nie miały z tym problemów:)
Veronika znalazła dla swojej ulubionej przyjaciółki poduszkę Walentynkę :
i David rownież znalazł coś dla swojej ulubionej Walentynki:):
I jak tu się nie zakochać w takim...prezencie:)
Na koniec zdradzę
Wam jeszcze jedną tajemnicę (ci wszyscy którzy mnie znają od 100 lat, to juz wiedzą:) co jeszcze Punapu Love? Oczywście, że GUZIKI :):):)
Wam jeszcze jedną tajemnicę (ci wszyscy którzy mnie znają od 100 lat, to juz wiedzą:) co jeszcze Punapu Love? Oczywście, że GUZIKI :):):)
Tym guzikowym akcentem życzę Wam wszystkim kolorowych Walentynek z ogromną porcją LOVE !
No comments:
Post a Comment